Indeks dolara osiągnął dwumiesięczny wzrost

We wtorek amerykańska waluta osiągnęła dwumiesięczny wzrost względem indeksu dolara, odzwierciedlając kurs wymiany w stosunku do sześciu głównych walut. Plotki o upadku dolara są znacznie przesadzone, mówią eksperci. Analitycy przyznają, że słabnące nastroje wobec dolara słabną. Dolar pozostaje odporny w miarę pogarszania się perspektyw dla strefy euro. Obawy o przedłużające się ograniczenia kwarantanny w strefie euro wywierają presję na wspólną walutę, a optymizm co do bodźców amerykańskich wspiera dolara. Sądząc po rynku opcji, kursy spadku euro w nadchodzącym miesiącu osiągnęły poziomy nienotyczne od czerwca, pisze ProFinance.

Pesymiści powołują się jako powód niezadowolenia dolara z niesamowitego wypełnienia rynku pieniężnego USA podczas pandemii koronawirusów. Nigdy wcześniej w czasie pokoju deficyt budżetowy USA był tak duży, a kwota długu publicznego jest tak ogromna, jak dziś. A Rezerwa Federalna nigdy wcześniej nie obniżyła stóp procentowych do takiego poziomu i nie zwiększyła bilansu tak szybko, pisze The National Interest (USA).

Czy pompowanie gospodarki USA dolarami doprowadzi do upadku amerykańskiej waluty? Nie, mówią eksperci. Jak dotąd nie ma substytutu dla dolara jako światowej waluty rezerwowej. W końcu wszystko jest znane w porównaniu, a na tle problemów euro lub walut azjatyckich stare dobry dolar wygląda dobrze.

Spowolnienie gospodarcze w Europie jest znacznie głębsze niż w USA, a Europa ma dziś ujemne stopy procentowe. Kontynent znajduje się obecnie na skraju kolejnego etapu kryzysu zadłużeniowego w strefie euro, a kryzys ten zagraża istnieniu euro.

jest szczególnie niepokojące, że epicentrum następnego kryzysu zadłużenia strefy euro mogą być Włochy, które mają 10 razy większą gospodarkę niż Grecja. Nigdy wcześniej Włochy nie miały tak dużego deficytu budżetowego i tak niekorzystnego stosunku długu krajowego do PKB.

Istnieją również inne czynniki, które przemawiają za dolarem na przyszłość. Jest to jego reputacja jako bezpiecznej przystani, co potwierdzają bardzo kosztowne rynki kapitałowe. Kiedy globalna polityka pieniężna zmniejsza dzisiejszy globalny rynek aktywów, a bańka na rynku kredytowym eksploduje, inwestorzy z całego świata ponownie będą szukać bezpiecznej przystani. I jest bardzo prawdopodobne, że w momencie zawirowań finansowych ten port będzie ponownie amerykańskich obligacji rządowych.

“Zbieranie pieniędzy na finansowanie programów wsparcia będzie ciągnąć płynność z rynku, który gra na korzyść dolara. Wydaje się, że rynek walutowy już przeszedł na Rubicon, przynajmniej na parach EURUSD i USDJPY, które zdołały przekroczyć średnią 50-dniową. Wczorajsza porażka euro poniżej 1,2050 r. może potencjalnie otworzyć bezpośrednią drogę 1.1900-1.1950”, zauważa zespół analityczny fxPro.   

Zostaw odpowiedź